Dołącz do nas!

Dołącz do naszej społeczności już teraz i utwórz swoje konto!

XRAY-1 | Włodarz

Status
Wątek zamknięty. Niemożliwe jest dodanie odpowiedzi do tego tematu.

Szaliwun

Zarząd Serwera
Zarząd Serwera
ezgif-3-a9e5318ed3.gif


<::Establishing connection to the database::>
<::Access Granted::>
<::Loading into the database::>
<::Loading the files of unit
#XRAY-1::>
<::Files have been loaded::>
<::Translating Log::>
<::Log Translation Complete::>

rpp.png

Jednostka 'XRAY-1' na pozycji i3, dawniej 'VICTOR-9'; Miasto 17.

<:: DOSSIER FUNKCJONARIUSZA ::>
TAGLINE: C24:RL.XRAY-1
IMIĘ I NAZWISKO OBYWATELA; CID: Richard #####;[#####]
WIEK: 39
PRZEZWISKA: <:: BRAK DANYCH ::>
DATA URODZENIA: 11.08.84.
MIEJSCE URODZENIA: Melbourne, Australia
NARODOWOŚĆ: Australijska
WYKSZTAŁCENIE: Wyższe
AKTUALNY ZAWÓD: Jednostka Civil Protection
AKTUALNA RANGA: Rank Leader
POPRZEDNI ZAWÓD: Aspirant Policji
WYGLĄD FIZYCZNY:
WZROST:
6'2

KOLOR OCZU:
Zielone
KOLOR WŁOSÓW: Brudny blond
SPÓJNOŚĆ RODZINY: ZACHOWANA
-
OJCIEC: Harold ##### - MARTWY
- MATKA: Susan ##### - MARTWA
- BRAT: <:: WYSTĄPIŁ BŁĄD ::>
- SIOSTRA: Alice ##### - Wiek: 30; ŻYJE, MIASTO 40
ZNANE JĘZYKI: ANGIELSKI
CECHY SZCZEGÓLNE:
-
Zielone naramienniki oraz oznaczenia uniformu

<:: KARTA MEDYCZNA FUNKCJONARIUSZA ::>
STAN PSYCHICZNY: ▮▮▮▮▮ [65%]PROBLEMY ZDROWOTNE: <:: BRAK INFORMACJI ::>

UZALEŻNIENIA: <:: WYSTĄPIŁ BŁĄD ::>
ODNIESIONE RANY:
-
BLIZNY NA TUŁOWIU,[SPOWODOWANE WYMIANĄ OGNIA ORAZ BRONIĄ BIAŁĄ]
- STARE BLIZNY NA NOGACH [SPOWODOWANE SZRAPNELEM PO WYBUCHU]
NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI: <:: BRAK INFORMACJI ::>PLAN LECZENIA: <:: BRAK INFORMACJI ::>
ZABURZENIA PSYCHICZNE:
ZESPÓŁ STRESU POURAZOWEGO, SADYZM
CECHY CHARAKTERU:
OPANOWANY, NIEUSTĘPLIWY, BRUTALNY, PAMIĘTLIWY

<:: RAPORT INCYDENTU NR.1 ::>
1701393849029.png
1701393952981.png

1655643455244.png
<:: ŁADOWANIE DANYCH PERSONALNYCH... ::>
<:: ZAŁADOWANO... ::>
<:: ODTWARZANIE... ::>


Wpis #1
“Ta cała ‘wojna’ właśnie się skończyła... Zabawne... To trwało tylko siedem pierdolonych godzin. Co teraz z nami będzie? Pierdoleni obcy najechali naszą planetę! Jakiś krawaciarz “Breen” podobno podpisał z nimi pokój, heh.
Ja przez cały ten czas ukrywałem się w piwnicy swojego domu… ale co innego mogłem zrobić? Nie jestem żadnym bohaterem… nikt z nas nie jest! Gdybyście widzieli to co Ja… okropne… wszędzie ciała… wszędzie…”


Wpis #3
“Zaczęli zbierać ludzi w jednym miejscu, mówiąc, że tutaj będziemy ‘bezpieczni’. To miejsce to jakieś ghetto, czemu nas tu zbierają? Jak długo będziemy tu siedzieć?”

Wpis #4
“Dziś wepchali mi w ręce jakiś pierdolony CID i… jakiś uniform. Dodatkowo, zaczęli wyrywać dzieciaki z rąk ich rodziców, zapakowali je do jakiegoś ‘transportera’ i zabrali w piździec. To wszystko to jakiś jebany koszmar...”

Wpis #7
“Niedawno przenieśli mnie do jednego z ‘nowych’ miast. Jedno jest pewne - pierdolę głodować, pierdolę chłód, smród i ubóstwo. W najbliższym czasie zamierzam wstąpić w szeregi tego całego ‘Civil Protection’, lepsze to niż gnicie w jakimś jebanym kanale, no i może udać mi się dowiedzieć coś na temat mojej rodziny…”

Wpis #9
“Raz na wozie, raz pod wozem… tyle, że non-stop jestem pod pierdolonym wozem… Miałem dzisiaj dość niemiłą wpadkę na cyklu pracy - jakiś chujek postanowił mnie wrobić w kradzież surowców. Stałem przy swoim stanowisku i robiłem tak jak nam kazano, nawet nie wiem kiedy ten skurwysyn włożył mi coś do kieszeni… Całe szczęście jakaś miła Pani w mundurze była na tyle wyrozumiała, żeby mnie za bardzo nie poturbować, kurwa... Jeszcze się na tobie zemszczę, Franco - ty jebana gnido.”


Wpis #11
“W końcu… W końcu mi się udało, przyjęto mnie do Civil Protection! Nie mogę się doczekać, kurwa! W końcu ciepłe koryto, normalne ubranie i nie dziurawe buty. Podobno rzeczywiście oferują informacje na temat twoich bliskich, tak długo jak się dobrze spisujesz - dla swojej rodziny zrobię wszystko.”


Wpis #13
“Już minęło kilka miesięcy od kiedy tu coś pisałem, ech… Cóż, sama praca jak i przełożeni dają mi popalić. Nie ma chwili spokoju, ciągle coś się dzieje; nie wiem czy to dobrze, czy źle, ale powiem jedno - podoba mi się. W końcu czuję, że moje życie nabrało ponownie jakiegoś sensu. Chwała Benefaktorom!”


Wpis #14
“Dzisiaj otrzymałem awans za poprawne sprawowanie, pała stoi. Jutro mam przejść szkolenie w kwestii obsługi broni krótkiej, kurwa, ale emocje. Nosi mnie na boki.”


Wpis #15
“Jestem świeżo po szkoleniu; odgłos wystrzału, uczucie odrzutu… to coś niesamowitego, te emocje - wspaniałe.
Jestem z siebie niezwykle dumny, że udało mi się zajść tak daleko w tak krótkim czasie. Rozmawiałem z kilkoma innymi jednostkami - niektórzy narzekają, że jest zbyt ciężko - cóż, tak to już jest, kiedy to nie wiesz czy następnego dnia ktoś nie postanowi popełnić zamachu bombowego na środku ulicy lub cię napaść.”


Wpis #18
“Kolejny udany dzień: Spotkałem Franco - pierdolony śmieć, nawet nie wie ile czasu czekałem, żeby mu się odpłacić dobrem za nadobne. Chujek postanowił podkraść racje jakiejś obywatelce, kiedy ta coś robiła. Cóż, jego wyraz twarzy był bezcenny, kiedy zauważył, że jednostka CP stoi tuż za nim. Poszedłem z nim do alejki i udzieliłem chujkowi lekcji dobrych manier. Kilka straconych zębów i długi pobyt na dołku powinien go zniechęcić do łamania prawa na bardzo długi czas.”

Wpis #34
“Zupełnie zapomniałem o tym pamiętniku, mniejsza… O czym by tu-- może to będzie interesujące... Przez ostatni czas bardzo dobrze mi szło, nie miałem żadnych przypałów, dostałem kolejny awans za swoje osiągnięcia i pnę się w górę; niektóre osoby z mojej dywizji widocznie mi zazdroszczą - tępe skurwysyny. Jedna laska z którą mam nieprzyjemność pracować oferowała mi nawet coś z natury cielesnych przyjemności, no ale powiedziałem suce, żeby wypierdalała na chodnik bawić się w dziwkę. Nie zamierzałem pogrywać w jej gierki- sprawa jest prosta, jeżeli ktoś przyłapie cię, że czyścisz takie piździsko, to później dzieją się z tobą niefajne rzeczy… a Ja lubię swoją pracę i nie zamierzam się rozstawać ze swoją rakietą.”

Wpis #41
“Ledwo pamiętam o aktualizowaniu tego cholernego pamiętnika. W sumie to... nieważne, pora kontynuować robotę.”

Wpis #43
"Alice - tylko ty mi zostałaś. Nasza matka i ojciec nie żyją, nie mam pojęcia co się stało z [REDACTED]. Nie ma o nim nigdzie informacji- jakby wyparował. Nie bój się, będę robić wszystko co w mojej mocy, żeby cię wspierać. Jesteś aktualnie w dobrym mieście, więc staraj się nie wychylać i rób to co jest od ciebie wymagane. Niestety wątpię, że się kiedyś jeszcze zobaczymy, ale tak długo jak żyję - nic nie powinno ci się stać."

Edited2.png
1655643455244.png

<:: PERSONALNE RELACJE PODMIOTU ::>
SZANOWANY
ZAPRZYJAŹNIONY
LUBIANY
NEUTRALNY
NIEUFNY
NIELUBIANY
ZNIENAWIDZONY
MARTWY/RELOKOWANY

[CIVIL PROTECTION]
"Należę do nich od... bardzo długiego czasu. Dołączyłem głównie, żeby pomóc swojej ukochanej młodszej siostrze i zapewnić sobie lepszy stan bytu w nowym świecie. Dbanie o porządek i musztrowanie coraz to nowszych jednostek, jest z dnia na dzień bardziej wyczerpujące- może powinienem w końcu zacząć myśleć o emeryturze..."



UNION-1
"Nie wiem w jaki sposób w ogóle dostałeś się na pozycję Rank Leadera, ale cieszę się, że nie będę musiał już dłużej mieć z tobą styczności... twoje bezczelne podejście w moją stronę szarpało moje nerwy gorzej niż rozwydrzona nastolatka. Twoja 'obecność' niczego nie zmieniała- zawsze miałem tyle samo roboty, a czasem nawet więcej. Możliwe, że XRAY-10 przejmie twoją dywizję i rzeczywiście doprowadzi ją do porządku, idioto."

JURY-1
"W odróżnieniu od U-1, ty rzeczywiście rozumiesz na czym polega dowodzenie bandą debili w twojej dywizji. Mimo to, twój grafik musi być naprawdę zajebiście napięty, że muszę się zajmować również twoją dywizją... Zrób mi przysługę i zacznij pojawiać się częściej, mam dość robienia za niańkę twoich ludzi."

"Cóż, kiedy się zjawiasz, wychodzą z tego praktycznie same problemy... Nie wiem o co z wami, kurwa, chodzi. Przestańcie mi utrudniać tą cholerną robotę. Rozumiem karanie swoich podwładnych, ale... amputowanie ich na oczach innych jednostek nie wpływa dobrze na spoistość naszego garnizonu."


XRAY-10
[AKTUALNIE UNION-10]
"Z początku zdawał się przejawiać takie same cechy co większość jednostek, czyli - idiotyzm. Mimo to, udało mu się sprostać moim oczekiwaniom, a nawet mnie zaskoczyć własną inicjatywą oraz umiejętnościami przywódczymi. Z rangi i5 awansował do i1 w mgnieniu oka... Cóż, gratulacje- dalej mam cię na uwadze, X-10. Nasłuchałem się o tobie różnych rzeczy, zobaczymy dokąd mnie to doprowadzi."

JURY-3

"Wydaje się być w miarę doświadczony- niestety, jest irytujący. Jeżeli będziesz drzeć tak mordę w tej kantynie jak tamtego dnia, to nie skończy się tylko na nokaucie, J-3 - lepiej o tym pamiętaj."

"Hmph- Podobno się wykazałeś przy przyjeździe delegacji Miasta 50, zobaczymy co jeszcze z ciebie będzie, J-3."


XRAY-3
"Niczym mnie jak dotąd nie zawiódł. Przykładnie wykonuje swoje czynności służbowe i nie zachowuje się jak idiota. Oby tak dalej, X-3 - mam co do ciebie plany, więc lepiej żebyś mnie dalej nie zawodził... jak i mojej dywizji."

"Przykładnie kontynuuje wykonywanie swoich obowiązków - takie dotarły do mnie słuchy po ostatnich wydarzeniach. Sam zresztą o tym wiem, wielkie mi halo- tak czy siak, zostałem utwierdzony w przekonaniu, że mogę się spodziewać po nim więcej niż uprzednio myślałem. Większe oczekiwania równają się z większym opierdolem za zjebanie jakiejś sytuacji, X-3! Powodzenia."


JURY-13
"Podobno wcześniej był częścią dywizji 'QUICK', hmm... Pewnie dlatego zdaje się przejawiać takie bezczelne zachowanie w niektórych przypadkach, albo zwyczajnie woda sodowa strzeliła mu do głowy. J-1 obdarzył go zaufaniem i awansował na i2, co niektórym zdecydowanie się nie spodobało - co za banda idiotów... Tak czy siak, J-13 rozumie na czym polega dowodzenie w polu, więc najwyraźniej był dobrym wyborem."

"Doszły mnie słuchy, że został relokowany do innego garnizonu. Jedyna rzecz jaka mnie ubolewa to fakt, że znowu czeka mnie więcej roboty z powodu stracenia doświadczonej jednostki- kurwa."


XRAY-4
[AKTUALNIE UNION-4]
"Był częścią dywizji 'UNION', po czym został przeze mnie transferowany do 'XRAY'. Wykazywał lojalność oraz posłuszeństwo... względem Mnie - najwyraźniej bardzo dobrze zrozumiał, gdzie śpi się najlepiej. Nie mam co mu się dziwić, jest profesjonalną jednostką. Niestety, pierdoleni biurokraci znowu przenieśli go do 'UNION'..."

"Dobrze wiedzieć, że okazałeś się być zastępstwem za J-13; Skrupulatny, kompetentny i myślący."


XRAY-14
"Nie wiem z jakiego rynsztoku cię wyciągnęli, ty głupia suko - jeżeli będę musiał, to wyślę tam z powrotem twoje truchło. Plamisz imię 'XRAY' swoją niewyparzoną mordą i poziomem idiotyzmu. Co ty sobie, kurwa, myślałaś, wparowując na posiedzenie CAB z jebanym gołębiem jakbyś była u siebie!? To twoja pierwsza i ostatnia szansa - spróbuj zrobić coś takiego jeszcze raz, a skończysz jak J-48..."

JURY-48
"Nie powinna się tu była w ogóle znaleźć; niedoświadczona, irytująca szara myszka. Korygowanie jej zachowania przynosiło mierne skutki... do tego dochodziły jej niezwykle częste wypadki podczas pełnienia służby. Tak więc wraz z J-1 doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie ją trwale 'relokować', niżeli ryzykować narażanie spoistości całego garnizonu."

JURY-9
"Pierdolony kabareciarz, może zamiast nosić mundur załóż sobie maskę i strój klauna. Jeżeli będę miał szansę ci za coś przyjebać, to z wielką chęcią to zrobię."
"Zdecydowanie gęba ci się nie zamyka, choć według niektórych jednostek to pewnie dobrze - mają się komu wygadać. Postanowiłem zorganizować wszystkim jednostkom to 'spotkanie organizacyjne' tak jak sugerowałeś, nie wiem jakie miało to ostatecznie skutki, ale wiem o tobie kolejną rzecz - jesteś chujem, który nie potrafi trzymać rąk przy sobie. Na ten moment odwlekam wcześniejszy osąd, choć zobaczymy jak szybko trafisz znowu na moją listę."


UNION-85
"Nasz doktor - wie co robi, co znacznie ułatwia nam robotę. Da się go szanować, mimo faktu, że jest z 'UNION'. Muszę przyznać, że podoba mi się jego etyka pracy - nie ma to jak kautoryzowanie otwartych ran papierosem, huh?"


XRAY-12
"Próbujesz się wykazać i wybić w szeregach 'XRAY', niestety jak dotąd nie osiągnąłeś w moich oczach niczego wartościowego... wydajesz się być lojalny i oddany dywizji oraz Mnie, co jest samo w sobie bardzo dobrą decyzją. Próbuj dalej, X-12 - może jeszcze coś z ciebie będzie- może."
"Upierałeś się przy tym, że U-6 jest słabym ogniwem naszego garnizonu, po czym odpierdalasz coś takiego na oczach wszystkich jednostek oraz delegatury Overwatch - gratulacje. Nic dziwnego, że musiałem się ciebie pozbyć... Plamiłeś imię dywizji 'XRAY' oraz samego garnizonu."


UNION-6
"Dobra robota z tym ćpunem, U-6 - nafaszerowałeś jego wypaczoną mordę ołowiem jak prawdziwy mistrz kuchni. Pokaż mi na co się stać, ponieważ jak dotąd to była jedyna sytuacja warta mojej uwagi."

"Z rangi i5, do RCT- wyraźnie dostałeś za dużo, za szybko. Solidny opierdol od jednostki Dispatch najwyraźniej był potrzebny, żebyś zaczął w końcu szanować łańcuch dowodzenia i sięgnął po modicum rozum. Na twoje szczęście, zdajesz się być otoczony doświadczonymi jednostkami..."

"Niby się spisałeś przy przyjeździe delegacji Miasta 50, choć słyszałem też coś zupełnie innego. Na ten moment pozostaje jedynie poczekać i zobaczyć, czy naprawdę wyniosłeś coś z tej sytuacji i zasługujesz na przywrócenie do i5."



XRAY-13
"Jeżeli mam być szczery to często umykasz mojej uwadze, nie wiem jak to robisz. Cóż, możesz się spodziewać, że będę cię bardziej obserwować jak już sobie przypomniałem. Plus, zobaczymy czy w końcu uda ci się dostać awans na tego i3, czy wyprzedzi cię... X-3. Szkolenie czeka, więc lepiej się wykaż."

"Z informacji jakie do mnie dotarły, podobno zasługujesz na awans - zdobyłeś czyjąś rekomendację, teraz - czy będziesz w stanie spełnić moje dalsze oczekiwania? Tylko czas pokaże... Dobrze wiesz, że nienawidzę niekompetentnych jednostek."



JURY-11

"Podobno miał nieco poprzewracane klepki pod maską, mimo to wykonywał swoje obowiązki tak jak należało, do czasu aż postanowił posłuchać się pierdolonego księgowego oskarżającego jego dowódcę dywizji o 'zamach stanu'... Na litość Benefaktorów - jak mogłeś być takim idiotą? Zapowiadałeś się tak dobrze, a skończyłeś w dziurze jak zwyczajny odpad. Wielkie rozczarowanie, J-11..."


UNION-8
"Kolejny UNION, chociaż nie wydaje się mieć wody z mózgu. Nawet przed przejęciem tej zaniedbanej dywizji przez X-10, ten sprawiał wrażenie... ogarniętego, na tyle ile można mu to przypisać. Niby wykonał kawał dobrej roboty podczas pobytu delegacji Miasta 50. Na ten moment - brak większych zarzutów."


[OBYWATELE, PODKLASA I LOJALIŚCI]
"Całe pospólstwo; plebs, szczury, kundle oraz zwyczajni oportuniści... i antyobywatele w trakcie tworzenia. Pierdolona mieszanka gówna - musisz mieć łeb na karku non-stop, żeby nie dać się zadźgać jakiemuś kompletnemu pokurwowi. Niektórzy wydają się być 'użyteczni', ale dobrze wiem, że to tylko pozory... tak jak z tymi czerwonymi opaskami- tfu."


Alicja Ulfheim
"Moje arcydzieło - dzięki mnie narodziła się na nowo! Bez spaczenia, bez niebezpiecznych myśli- posłuszna i lojalna. Czego technologia i odrobina wyobraźni nie jest w stanie załatwić. Niczym Bóstwo lepiące z gliny od zera pierwszego człowieka, tak Ja stworzyłem ją na nowo..."

Lucas Bennett
"Zwyczajny mężczyzna - biznesmen, któremu się poszczęściło i dostał się do poziomu niebieskiej opaski. Znaleźliśmy na ciebie wiele ciekawych rzeczy... Znaj swoje miejsce i pozycję, w której jesteś, bo może przytrafić ci się coś gorszego niż kawałek szrapnelu."


Huang Anderson
"Oportunista jak każdy inny - raz pomaga jednym, raz drugim - zależnie od tego co mu się właśnie opłaca w danej chwili... Na ten moment zachowuje pozory lojalisty, zobaczymy na jak długo."

Edward Katolik
"Szczerze zastanawiam się w jaki sposób trafił na pozycję nadzorcy wydziału pionierów w CWU, co ten Jeske niby w nim widzi? Nie mam pojęcia. Niby wydaje się być całkiem pracowity, w końcu ma zieloną opaskę - byle ścierwo do niej nie trafia, choć jeszcze się przekonamy."



[Żydzi Miasta 24]
"Nie rozumiem czemu ludzie się dziwią, że zostaliście wygnani ze 109 różnych krajów na osi czasu... Stereotypy nie biorą się znikąd - jesteście zwyczajnym, knującym ścierwem. Mam na was wszystkich oko."



[ANTYOBYWATELE]
"Każdy z was zostanie przeze mnie osobiście zniszczony, włącznie z waszymi rodzinami. Takie elementy naszego społeczeństwa jak Wy, powinno się po prostu anihilować w taki sposób, żeby nie została po was nawet mokra plama. Choć muszę przyznać - zwyczajne łapanie, przesłuchiwanie i 'przetwarzanie' was i waszych wspólników jest niezwykle... satysfakconujące. Dzięki wam mam co robić, inaczej pewnie zanudziłbym się na śmierć."

'Rydwan'
"Tyle krzyku o nic... Chociaż okazała się przydatna, jak na kanałowe ścierwo. Dziękuję za owocną współpracę!"


Diana Zarubin
"Kto by ufał pierdolonym komunistom? Wiedziałem, że w końcu pokażesz swoje prawdziwe kolory, ty śmierdzący odpadzie. Polowanie czas zacząć - chowaj się, uciekaj... Nic cię nie uratuje. Mam dla ciebie przygotowany specjalny zabieg, który napewno ci się nie spodoba!"


[VORTIGAUNTY]
"Pierdolone ludożerne potwory, które przybyły na Ziemię mordować ludzkość. Zwyczajne wynaturzenie, które nie zasługuje na nic więcej jak powolny, bolesny koniec. Mimo to, nie należy ich lekceważyć - są pamiętliwe, silne i potrafią strzelać pierdolonymi piorunami."



[OVERWATCH TRANSHUMAN ARM]
"Ci, którzy zostali 'wyniesieni' do ludzkiego szczytu doskonałości- Choć dla mnie to zwyczajne drony, które są programowane w jednym celu - kompletnej obliteracji nieszczęsnego idioty, który postanowił się za bardzo wychylić. Mam nadzieję, że nigdy nie trafię na ich listę potencjalnych celów do sprzątnięcia..."


[CIVIL WORKERS UNION ORAZ CMRU]
"Dwa organy każdego Miasta, które są niezwykle potrzebne do poprawnego funkcjonowania większości systemu. Rzadko kiedy musiałem zajmować się problemami związanymi z ich 'odmową' współpracy, czy innymi urojeniami. Zawsze wszystko tykało jak w zegarku, więc nie mogę im niczego zarzucić - oby tak dalej, moi mili pracownicy... oby tak dalej. Jednak mimo tego dalej nie jestem w stanie wam w zaufać - zawsze mam was na oku."



[CIVIL AUTHORITY BOARD]
"Nigdy nie lubiłem krawaciarzy - biurokracja zawsze doprowadzała mnie do białej gorączki. Jednak jestem w stanie zrozumieć, że jesteście potrzebni do funkcjonowania Miasta - jak mała część wielkiej maszyny, kolejna zębatka napędzająca resztę. Niektórzy z was wydają się być po prostu jebnięci, wyglądający wyłącznie za swoimi własnymi interesami - widocznie pozostałości starego świata. Pokładam nadzieję w naszym Administratorze, aby utrzymał was w ryzach i żebyśmy nie musieli się zajmować gównem, które może przez was ewentualnie wyniknąć... choć zakładam, że zostalibyście prędzej sprzątnięci przez delegację Overwatch."


Edited2.png
[NA TEN MOMENT BIOGRAFIA JEST UZNANA ZA SKOŃCZONĄ; JEŻELI CHCESZ ZOSTAĆ DODANY, ZOSTAW KOMENTARZ]

 
Dodaj UNION-6/CP który zmagdumpował ćpuna na twoich oczach na środku HPR
I J-11 jak można

Tak wgl to bio masne, propsy ode mnie
 
AKTUALIZACJE!
- DODANO POSZCZEGÓLNE POSTACIE: X-12, U-85, J-9, U-6.
- DODANO WIĘKSZOŚĆ RELACJI Z POSZCZEGÓLNYMI 'FRAKCJAMI'
 
każdy gracz rp próbujący powstrzymać się, aby w relacjach nie pokolorować każdej osoby/frakcji na wszystkie kolory tęczy
 
View attachment 247


<::Establishing connection to the database::>
<::Access Granted::>
<::Loading into the database::>
<::Loading the files of unit
#XRAY-1::>
<::Files have been loaded::>
<::Translating Log::>
<::Log Translation Complete::>

View attachment 256

Jednostka 'XRAY-1' na pozycji i3, dawniej 'VICTOR-9'; Miasto 17.

<:: DOSSIER FUNKCJONARIUSZA ::>
TAGLINE: C24:RL.XRAY-1
IMIĘ I NAZWISKO OBYWATELA; CID: Richard #####;[#####]
WIEK: 39
PRZEZWISKA: <:: BRAK DANYCH ::>
DATA URODZENIA: 11.08.84.
MIEJSCE URODZENIA: Melbourne, Australia
NARODOWOŚĆ: Australijska
WYKSZTAŁCENIE: Wyższe
AKTUALNY ZAWÓD: Jednostka Civil Protection
AKTUALNA RANGA: Rank Leader
POPRZEDNI ZAWÓD: Aspirant Policji
WYGLĄD FIZYCZNY:
WZROST:
6'2

KOLOR OCZU:
Zielone
KOLOR WŁOSÓW: Brudny blond
SPÓJNOŚĆ RODZINY: ZACHOWANA
-
OJCIEC: Harold ##### - MARTWY
- MATKA: Susan ##### - MARTWA
- BRAT: <:: WYSTĄPIŁ BŁĄD ::>
- SIOSTRA: Alice ##### - Wiek: 30; ŻYJE, MIASTO 40
ZNANE JĘZYKI: ANGIELSKI
CECHY SZCZEGÓLNE:
-
Zielone naramienniki oraz oznaczenia uniformu

<:: KARTA MEDYCZNA FUNKCJONARIUSZA ::>
STAN PSYCHICZNY: ▮▮▮▮▮ [67%]PROBLEMY ZDROWOTNE: <:: BRAK INFORMACJI ::>

UZALEŻNIENIA: <:: WYSTĄPIŁ BŁĄD ::>
ODNIESIONE RANY:
-
BLIZNY NA TUŁOWIU,[SPOWODOWANE WYMIANĄ OGNIA ORAZ BRONIĄ BIAŁĄ]
- STARE BLIZNY NA NOGACH [SPOWODOWANE SZRAPNELEM PO WYBUCHU]
NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI: <:: BRAK INFORMACJI ::>PLAN LECZENIA: <:: BRAK INFORMACJI ::>
ZABURZENIA PSYCHICZNE:
ZESPÓŁ STRESU POURAZOWEGO, SADYZM
CECHY CHARAKTERU:
OPANOWANY, NIEUSTĘPLIWY, BRUTALNY, PAMIĘTLIWY

View attachment 251
<:: ŁADOWANIE DANYCH PERSONALNYCH... ::>
<:: ZAŁADOWANO... ::>
<:: ODTWARZANIE... ::>


Wpis #1
“Ta cała ‘wojna’ właśnie się skończyła... Zabawne... To trwało tylko siedem pierdolonych godzin. Co teraz z nami będzie? Pierdoleni obcy najechali naszą planetę! Jakiś krawaciarz “Breen” podobno podpisał z nimi pokój, heh.
Ja przez cały ten czas ukrywałem się w piwnicy swojego domu… ale co innego mogłem zrobić? Nie jestem żadnym bohaterem… nikt z nas nie jest! Gdybyście widzieli to co Ja… okropne… wszędzie ciała… wszędzie…”


Wpis #3
“Zaczęli zbierać ludzi w jednym miejscu, mówiąc, że tutaj będziemy ‘bezpieczni’. To miejsce to jakieś ghetto, czemu nas tu zbierają? Jak długo będziemy tu siedzieć?”

Wpis #4
“Dziś wepchali mi w ręce jakiś pierdolony CID i… jakiś uniform. Dodatkowo, zaczęli wyrywać dzieciaki z rąk ich rodziców, zapakowali je do jakiegoś ‘transportera’ i zabrali w piździec. To wszystko to jakiś jebany koszmar...”

Wpis #7
“Niedawno przenieśli mnie do jednego z ‘nowych’ miast. Jedno jest pewne - pierdolę głodować, pierdolę chłód, smród i ubóstwo. W najbliższym czasie zamierzam wstąpić w szeregi tego całego ‘Civil Protection’, lepsze to niż gnicie w jakimś jebanym kanale, no i może udać mi się dowiedzieć coś na temat mojej rodziny…”

Wpis #9
“Raz na wozie, raz pod wozem… tyle, że non-stop jestem pod pierdolonym wozem… Miałem dzisiaj dość niemiłą wpadkę na cyklu pracy - jakiś chujek postanowił mnie wrobić w kradzież surowców. Stałem przy swoim stanowisku i robiłem tak jak nam kazano, nawet nie wiem kiedy ten skurwysyn włożył mi coś do kieszeni… Całe szczęście jakaś miła Pani w mundurze była na tyle wyrozumiała, żeby mnie za bardzo nie poturbować, kurwa... Jeszcze się na tobie zemszczę, Franco - ty jebana gnido.”


Wpis #11
“W końcu… W końcu mi się udało, przyjęto mnie do Civil Protection! Nie mogę się doczekać, kurwa! W końcu ciepłe koryto, normalne ubranie i nie dziurawe buty. Podobno rzeczywiście oferują informacje na temat twoich bliskich, tak długo jak się dobrze spisujesz - dla swojej rodziny zrobię wszystko.”


Wpis #13
“Już minęło kilka miesięcy od kiedy tu coś pisałem, ech… Cóż, sama praca jak i przełożeni dają mi popalić. Nie ma chwili spokoju, ciągle coś się dzieje; nie wiem czy to dobrze, czy źle, ale powiem jedno - podoba mi się. W końcu czuję, że moje życie nabrało ponownie jakiegoś sensu. Chwała Benefaktorom!”


Wpis #14
“Dzisiaj otrzymałem awans za poprawne sprawowanie, pała stoi. Jutro mam przejść szkolenie w kwestii obsługi broni krótkiej, kurwa, ale emocje. Nosi mnie na boki.”


Wpis #15
“Jestem świeżo po szkoleniu; odgłos wystrzału, uczucie odrzutu… to coś niesamowitego, te emocje - wspaniałe.
Jestem z siebie niezwykle dumny, że udało mi się zajść tak daleko w tak krótkim czasie. Rozmawiałem z kilkoma innymi jednostkami - niektórzy narzekają, że jest zbyt ciężko - cóż, tak to już jest, kiedy to nie wiesz czy następnego dnia ktoś nie postanowi popełnić zamachu bombowego na środku ulicy lub cię napaść.”


Wpis #18
“Kolejny udany dzień: Spotkałem Franco - pierdolony śmieć, nawet nie wie ile czasu czekałem, żeby mu się odpłacić dobrem za nadobne. Chujek postanowił podkraść racje jakiejś obywatelce, kiedy ta coś robiła. Cóż, jego wyraz twarzy był bezcenny, kiedy zauważył, że jednostka CP stoi tuż za nim. Poszedłem z nim do alejki i udzieliłem chujkowi lekcji dobrych manier. Kilka straconych zębów i długi pobyt na dołku powinien go zniechęcić do łamania prawa na bardzo długi czas.”

Wpis #34
“Zupełnie zapomniałem o tym pamiętniku, mniejsza… O czym by tu-- może to będzie interesujące... Przez ostatni czas bardzo dobrze mi szło, nie miałem żadnych przypałów, dostałem kolejny awans za swoje osiągnięcia i pnę się w górę; niektóre osoby z mojej dywizji widocznie mi zazdroszczą - tępe skurwysyny. Jedna laska z którą mam nieprzyjemność pracować oferowała mi nawet coś z natury cielesnych przyjemności, no ale powiedziałem suce, żeby wypierdalała na chodnik bawić się w dziwkę. Nie zamierzałem pogrywać w jej gierki- sprawa jest prosta, jeżeli ktoś przyłapie cię, że czyścisz takie piździsko, to później dzieją się z tobą niefajne rzeczy… a Ja lubię swoją pracę i nie zamierzam się rozstawać ze swoją rakietą.”

Wpis #41
“Ledwo pamiętam o aktualizowaniu tego cholernego pamiętnika. W sumie to... nieważne, pora kontynuować robotę.”

Wpis #43
"Alice - tylko ty mi zostałaś. Nasza matka i ojciec nie żyją, nie mam pojęcia co się stało z [REDACTED]. Nie ma o nim nigdzie informacji- jakby wyparował. Nie bój się, będę robić wszystko co w mojej mocy, żeby cię wspierać. Jesteś aktualnie w dobrym mieście, więc staraj się nie wychylać i rób to co jest od ciebie wymagane. Niestety wątpię, że się kiedyś jeszcze zobaczymy, ale tak długo jak żyję - nic nie powinno ci się stać."

PERSONALNE RELACJE PODMIOTU
SZANOWANY
ZAPRZYJAŹNIONY
LUBIANY
NEUTRALNY
NIEUFNY
NIELUBIANY
ZNIENAWIDZONY
MARTWY/RELOKOWANY

[CIVIL PROTECTION]
"Należę do nich od... bardzo długiego czasu. Dołączyłem głównie, żeby pomóc swojej ukochanej młodszej siostrze i zapewnić sobie lepszy stan bytu w nowym świecie. Dbanie o porządek i musztrowanie coraz to nowszych jednostek, jest z dnia na dzień bardziej wyczerpujące- może powinienem w końcu zacząć myśleć o emeryturze..."



UNION-1
"Nie wiem w jaki sposób w ogóle dostałeś się na pozycję Rank Leadera, ale cieszę się, że nie będę musiał już dłużej mieć z tobą styczności... twoje bezczelne podejście w moją stronę szarpało moje nerwy gorzej niż rozwydrzona nastolatka. Twoja 'obecność' niczego nie zmieniała- zawsze miałem tyle samo roboty, a czasem nawet więcej. Możliwe, że XRAY-10 przejmie twoją dywizję i rzeczywiście doprowadzi ją do porządku, idioto."

JURY-1
"W odróżnieniu od U-1, ty rzeczywiście rozumiesz na czym polega dowodzenie bandą debili w twojej dywizji. Mimo to, twój grafik musi być naprawdę zajebiście napięty, że muszę się zajmować również twoją dywizją... Zrób mi przysługę i zacznij pojawiać się częściej, mam dość robienia za niańkę twoich ludzi."

"Cóż, kiedy się zjawiasz, wychodzą z tego praktycznie same problemy... Nie wiem o co z wami, kurwa, chodzi. Przestańcie mi utrudniać tą cholerną robotę. Rozumiem karanie swoich podwładnych, ale... amputowanie ich na oczach innych jednostek nie wpływa dobrze na spoistość naszego garnizonu."


XRAY-10
[AKTUALNIE UNION-10]
"Z początku zdawał się przejawiać takie same cechy co większość jednostek, czyli - idiotyzm. Mimo to, udało mu się sprostać moim oczekiwaniom, a nawet mnie zaskoczyć własną inicjatywą oraz umiejętnościami przywódczymi. Z rangi i5 awansował do i1 w mgnieniu oka... Cóż, gratulacje- dalej mam cię na uwadze, X-10. Nasłuchałem się o tobie różnych rzeczy, zobaczymy dokąd mnie to doprowadzi."

JURY-3

"Wydaje się być w miarę doświadczony- niestety, jest irytujący. Jeżeli będziesz drzeć tak mordę w tej kantynie jak tamtego dnia, to nie skończy się tylko na nokaucie, J-3 - lepiej o tym pamiętaj."

XRAY-3
"Niczym mnie jak dotąd nie zawiódł. Przykładnie wykonuje swoje czynności służbowe i nie zachowuje się jak idiota. Oby tak dalej, X-3 - mam co do ciebie plany, więc lepiej żebyś mnie nie zawiódł... jak i mojej dywizji."

JURY-13
"Podobno wcześniej był częścią dywizji 'QUICK', hmm... Pewnie dlatego zdaje się przejawiać takie bezczelne zachowanie w niektórych przypadkach, albo zwyczajnie woda sodowa strzeliła mu do głowy. J-1 obdarzył go zaufaniem i awansował na i2, co niektórym zdecydowanie się nie spodobało - co za banda idiotów... Tak czy siak, J-13 rozumie na czym polega dowodzenie w polu, więc najwyraźniej był dobrym wyborem."

"Doszły mnie słuchy, że został relokowany do innego garnizonu. Jedyna rzecz jaka mnie ubolewa to fakt, że znowu czeka mnie więcej roboty z powodu stracenia doświadczonej jednostki- kurwa.


XRAY-4
[AKTUALNIE UNION-4]
"Był częścią dywizji 'UNION', po czym został przeze mnie transferowany do 'XRAY'. Wykazywał lojalność oraz posłuszeństwo... względem Mnie - najwyraźniej bardzo dobrze zrozumiał, gdzie śpi się najlepiej. Nie mam co mu się dziwić, jest profesjonalną jednostką. Niestety, pierdoleni biurokraci znowu przenieśli go do 'UNION'..."


XRAY-14
"Nie wiem z jakiego rynsztoku cię wyciągnęli, ty głupia suko - jeżeli będę musiał, to wyślę tam z powrotem twoje truchło. Plamisz imię 'XRAY' swoją niewyparzoną mordą i poziomem idiotyzmu. Co ty sobie, kurwa, myślałaś, wparowując na posiedzenie CAB z jebanym gołębiem jakbyś była u siebie!? To twoja pierwsza i ostatnia szansa - spróbuj zrobić coś takiego jeszcze raz, a skończysz jak J-48..."

JURY-48
"Nie powinna się tu była w ogóle znaleźć; niedoświadczona, irytująca szara myszka. Korygowanie jej zachowania przynosiło mierne skutki... do tego dochodziły jej niezwykle częste wypadki podczas pełnienia służby. Tak więc wraz z J-1 doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie ją trwale 'relokować', niżeli ryzykować narażanie spoistości całego garnizonu."

JURY-9
"Pierdolony kabareciarz, może zamiast nosić mundur załóż sobie maskę i strój klauna. Jeżeli będę miał szansę ci za coś przyjebać, to z wielką chęcią to zrobię."
"Zdecydowanie gęba ci się nie zamyka, choć według niektórych jednostek to pewnie dobrze - mają się komu wygadać. Postanowiłem zorganizować wszystkim jednostkom to 'spotkanie organizacyjne' tak jak sugerowałeś, nie wiem jakie miało to ostatecznie skutki, ale wiem o tobie kolejną rzecz - jesteś chujem, który nie potrafi trzymać rąk przy sobie. Na ten moment odwlekam wcześniejszy osąd, choć zobaczymy jak szybko trafisz znowu na moją listę."


UNION-85
"Nasz doktor - wie co robi, co znacznie ułatwia nam robotę. Da się go szanować, mimo faktu, że jest z 'UNION'. Muszę przyznać, że podoba mi się jego etyka pracy - nie ma to jak kautoryzowanie otwartych ran papierosem, huh?"


XRAY-12
"Próbujesz się wykazać i wybić w szeregach 'XRAY', niestety jak dotąd nie osiągnąłeś w moich oczach niczego wartościowego... wydajesz się być lojalny i oddany dywizji oraz Mnie, co jest samo w sobie bardzo dobrą decyzją. Próbuj dalej, X-12 - może jeszcze coś z ciebie będzie- może."
"Upierałeś się przy tym, że U-6 jest słabym ogniwem naszego garnizonu, po czym odpierdalasz coś takiego na oczach wszystkich jednostek oraz delegatury Overwatch - gratulacje. Nic dziwnego, że musiałem się ciebie pozbyć... Plamiłeś imię dywizji 'XRAY' oraz samego garnizonu.


UNION-6
"Dobra robota z tym ćpunem, U-6 - nafaszerowałeś jego wypaczoną mordę ołowiem jak prawdziwy mistrz kuchni. Pokaż mi na co się stać, ponieważ jak dotąd to była jedyna sytuacja warta mojej uwagi."


XRAY-13
"Jeżeli mam być szczery to często umykasz mojej uwadze, nie wiem jak to robisz. Cóż, możesz się spodziewać, że będę cię bardziej obserwować jak już sobie przypomniałem. Plus, zobaczymy czy w końcu uda ci się dostać awans na tego i3, czy wyprzedzi cię... X-3. Szkolenie czeka, więc lepiej się wykaż."

JURY-11

"Podobno miał nieco poprzewracane klepki pod maską, mimo to wykonywał swoje obowiązki tak jak należało, do czasu aż postanowił posłuchać się pierdolonego księgowego oskarżającego jego dowódcę dywizji o 'zamach stanu'... Na litość Benefaktorów - jak mogłeś być takim idiotą? Zapowiadałeś się tak dobrze, a skończyłeś w dziurze jak zwyczajny odpad. Wielkie rozczarowanie, J-11..."



[OBYWATELE, PODKLASA I LOJALIŚCI]
"Całe pospólstwo; plebs, szczury, kundle oraz zwyczajni oportuniści... i antyobywatele w trakcie tworzenia. Pierdolona mieszanka gówna - musisz mieć łeb na karku non-stop, żeby nie dać się zadźgać jakiemuś kompletnemu pokurwowi. Niektórzy wydają się być 'użyteczni', ale dobrze wiem, że to tylko pozory... tak jak z tymi czerwonymi opaskami- tfu."


[Żydzi Miasta 24]
"Nie rozumiem czemu ludzie się dziwią, że zostaliście wygnani ze 109 różnych krajów na osi czasu... Stereotypy nie biorą się znikąd - jesteście zwyczajnym, knującym ścierwem. Mam na was wszystkich oko."


[ANTYOBYWATELE]
"Każdy z was zostanie przeze mnie osobiście zniszczony, włącznie z waszymi rodzinami. Takie elementy naszego społeczeństwa jak Wy, powinno się po prostu anihilować w taki sposób, żeby nie została po was nawet mokra plama. Choć muszę przyznać - zwyczajne łapanie, przesłuchiwanie i 'przetwarzanie' was i waszych wspólników jest niezwykle... satysfakconujące. Dzięki wam mam co robić, inaczej pewnie zanudziłbym się na śmierć."

[VORTIGAUNTY]
"Pierdolone ludożerne potwory, które przybyły na Ziemię mordować ludzkość. Zwyczajne wynaturzenie, które nie zasługuje na nic więcej jak powolny, bolesny koniec. Mimo to, nie należy ich lekceważyć - są pamiętliwe, silne i potrafią strzelać pierdolonymi piorunami."


[OVERWATCH TRANSHUMAN ARM]
"Ci, którzy zostali 'wyniesieni' do ludzkiego szczytu doskonałości- Choć dla mnie to zwyczajne drony, które są programowane w jednym celu - kompletnej obliteracji nieszczęsnego idioty, który postanowił się za bardzo wychylić. Mam nadzieję, że nigdy nie trafię na ich listę potencjalnych celów do sprzątnięcia..."

[CIVIL WORKERS UNION ORAZ CMRU]
"Dwa organy każdego Miasta, które są niezwykle potrzebne do poprawnego funkcjonowania większości systemu. Rzadko kiedy musiałem zajmować się problemami związanymi z ich 'odmową' współpracy, czy innymi urojeniami. Zawsze wszystko tykało jak w zegarku, więc nie mogę im niczego zarzucić - oby tak dalej, moi mili pracownicy... oby tak dalej. Jednak mimo tego dalej nie jestem w stanie wam w zaufać - zawsze mam was na oku."

[CIVIL AUTHORITY BOARD]

"Nigdy nie lubiłem krawaciarzy - biurokracja zawsze doprowadzała mnie do białej gorączki. Jednak jestem w stanie zrozumieć, że jesteście potrzebni do funkcjonowania Miasta - jak mała część wielkiej maszyny, kolejna zębatka napędzająca resztę. Niektórzy z was wydają się być po prostu jebnięci, wyglądający wyłącznie za swoimi własnymi interesami - widocznie pozostałości starego świata. Pokładam nadzieję w naszym Administratorze, aby utrzymał was w ryzach i żebyśmy nie musieli się zajmować gównem, które może przez was ewentualnie wyniknąć... choć zakładam, że zostalibyście prędzej sprzątnięci przez delegację Overwatch."


View attachment 257
[NA TEN MOMENT BIOGRAFIA JEST UZNANA ZA SKOŃCZONĄ; JEŻELI CHCESZ ZOSTAĆ DODANY, ZOSTAW KOMENTARZ]


Fajnie oddałeś emocje swojej postaci w tym notatniku. Czuć te uczucia . Dobra robota miło się to czytało .
 
Ostatnio edytowane:
Ciekawe co sądzi o U-8 czekam na update. Poza tym fajna lekturka do poczytania. Miło i szybko się czyta
 
AKTUALIZACJE!
- Dodano nowe relacje: UNION-8, Diana Zarubin, 'Rydwan', Lucas Bennett, Alicja Ulfheim
- Aktualizacja relacji z: X-13, U-6, X-4, X-3, J-3, J-9. (Chyba nikogo nie pominąłem)
- Dodano: Wpis #43.
 
Pewnie nic bo Jerycho Afkuje, wiadomo że rebelia która nie afkuje, popierdala po mieście i rysuje węże
 
Status
Wątek zamknięty. Niemożliwe jest dodanie odpowiedzi do tego tematu.
Top