Dołącz do nas!

Dołącz do naszej społeczności już teraz i utwórz swoje konto!

Critical Malignancy

Oktawiangr

Administrator
Opiekun Projektu
Critical Malignancy
Wprowadzeniowy Event HL2RP
12.12.2025-14.12.2025

pobrane (1).jpg


"Kolejny dzień, kolejna porażka - straciliśmy następny dystrykt przez tą piekielną infestację... To cholerny koszmar- jakiś kretyn zapomniał zabezpieczyć pola siłowe przy kwarantannie, przez co pieprzeni kultyści zdołali je wyłączyć. Chwilę po tym otworzyły się bramy piekieł, a rak Xen rozlał się po dzielnicy produkcyjnej. Nieszczęśliwcy, którzy nie zdołali w porę opuścić swoich bloków, zostali od razu zaabsorbowani przez te skaczące skurwysyństwo. Teraz staramy się ustabilizować sytuację, wznosząc umocnienia wzdłuż rzeki, żeby powstrzymać dalszy rozrost. Musimy sobie jakoś z tym poradzić... inaczej wszyscy tutaj skończymy gorzej niż ci nieumarli."

xen.jpg

Rok 2009, Lyon.
Stare, francuskie miasto jest podzielone. Wraz z Burzą Portali, na Ziemię przedarły się wyciągnięte żywcem z najgorszych koszmarów abominacje. Pasożyty wgryzające się w czaszkę, będące w stanie przejmować całkowitą kontrolę nad człowiekiem. Narośl, kierowana niezaspokajalnym głodem, pochłaniająca naiwne ofiary. Obcy wielkości niedźwiedzia, pożerający wszystko na swojej drodze. To i wiele innych niewyobrażalnych kreatur nie z tego świata stało się codziennością mieszkańców Miasta 21. Powietrze tutaj jest ciężkie, ledwo pozwalające złapać kolejny oddech, ze względu na wszędzie unoszące się zarodniki kolejnych pozaziemskich porostów. Niemniej, życie dalej się toczy, będąc swego rodzaju symbolem ludzkiej wytrwałości.

Ambitne Miasto 24 już od dłuższego czasu starało się utrzymywać relatywnie stałe relacje z Lyonem. Niezwykłe okoliczności, w których znalazło się Miasto 21, jakkolwiek makabrycznie to nie zabrzmi, wiążą się z ogromnym potencjałem. Nie ma prawdopodobnie drugiego takiego miejsca w Europie Zachodniej, które mogłoby zapewnić tak wiele materiału badawczego.


Czy to z czysto oportunistycznych pobudek, a może w ramach niespodziewanego wyrazu solidarności, Genewa i Rzym wysyłają ochotników, których zadaniem jest wspomóc znajdujący się na skraju upadku Lyon. Korpus ekspedycyjny znajdzie się w samym centrum wydarzeń, od których będzie zależeć los ponad miliona ludzkich istnień oraz dalszego istnienia Lyonu.


Role

Kompania "La Sentinelle"

Dowódca Kompanii "La Sentinelle" V Brygady Wojsk Obywatelskich Miasta 24 (0/1)
Wyższy stopniem żołnierz, odpowiedzialny za dowodzeniem pododdziałem wojsk genewskich.
(To stanowisko wymaga rozwiniętego tła postaci)


Zastępca Dowódcy Kompanii (0/1)
Podkomendny dowódcy kompanii, ułatwiający jego pracę.
(To stanowisko wymaga krótkiego opisu tła postaci)


Medyk (0/2)
Ratownik medyczny wcielony w szeregi Konskryptów. Prawdopodobnie lokalny pracownik CMRU.
(To stanowisko wymaga krótkiego opisu tła postaci)


Radiooperator (0/1)
Żołnierz odpowiadający za łączność z dowództwem. Fundament łączności całej kompanii.
(To stanowisko wymaga krótkiego opisu tła postaci)


Saper (0/2)
Piechur wyposażony w specjalistyczny sprzęt, zabezpieczający oddział przed zagrożeniami inżynieryjnymi.
(To stanowisko wymaga krótkiego opisu tła postaci)


Strzelec Wyborowy (0/1)
Żołnierz z szerszym zakresem wyszkolenia, obejmującym nawigację oddziału i obsługę broni dalekozasięgowych.
(To stanowisko wymaga krótkiego opisu tła postaci)


Strzelec (0/X)
Ochotnik pochodzący z Genewy, motywowany zwiększonymi racjami, lepszym standardem życia, chęcią przygód czy innymi przesłankami.

(Na to stanowisko trafia każdy chętny wchodzący na serwer podczas event'u. Biografie czy krótkie opisy postaci mile widziane)


Kompania "Vexillatio Fulmen"

Dowódca Kompanii "Vexillatio Fulmen" XIX Brygady Wojsk Obywatelskich Miasta 32 (0/1)
Wyższy stopniem żołnierz, odpowiedzialny za dowodzeniem pododdziałem wojsk rzymskich.
(To stanowisko wymaga rozwiniętego tła postaci)


Zastępca Dowódcy Kompanii (0/1)
Podkomendny dowódcy kompanii, ułatwiający jego pracę.
(To stanowisko wymaga krótkiego opisu tła postaci)


Medyk (0/2)
Ratownik medyczny wcielony w szeregi Konskryptów. Prawdopodobnie lokalny pracownik CMRU.
(To stanowisko wymaga krótkiego opisu tła postaci)


Radiooperator (0/1)
Żołnierz odpowiadający za łączność z dowództwem. Fundament łączności całej kompanii.
(To stanowisko wymaga krótkiego opisu tła postaci)


Saper (0/2)
Piechur wyposażony w specjalistyczny sprzęt, zabezpieczający oddział przed zagrożeniami inżynieryjnymi.
(To stanowisko wymaga krótkiego opisu tła postaci)


Strzelec Wyborowy (0/1)
Żołnierz z szerszym zakresem wyszkolenia, obejmującym nawigację oddziału i obsługę broni dalekozasięgowych.
(To stanowisko wymaga krótkiego opisu tła postaci)


Strzelec (0/6)
Ochotnik pochodzący z Rzymu, motywowany zwiększonymi racjami, lepszym standardem życia, chęcią przygód czy innymi przesłankami.

(To stanowisko wymaga konkretnego zapisu. Tło postaci lub biografia mile widziana)


Frequently Asked Questions
Co to jest?
Critical Malignancy to wprowadzeniowy event na serwer. Ma on na celu stworzenie pewnych fundamentów pod przyszłe wydarzenia na serwerze, wstępne testy rozgrywki na serwerze, a przede wszystkim umożliwić graczom stworzenie postaci, których historia będzie mogła być kontynuowana na głównym serwerze.

Czym jest rozwinięte tło postaci?
Rozwinięte tło postaci jest tekstem, który ma wyczerpująco przedstawić administracji Twoje kompetencje. Nie wymagany spisywania biografii, natomiast powinien być to dłuższy tekst, który przedstawia zarys historii i motywacji Twojej postaci. Może to być sytuacja narracyjna z jej przeszłości bądź tekst stylizowany na dokument z archiwów miasta. Liczymy na Waszą kreatywność.

Czy muszę pisać biografię/tło postaci, aby grać na evencie?
Nie, wszyscy którzy wejdą na serwer w trakcie samego eventu będą mogli wziąć w nim udział jako członkowie Kompanii Genewskiej. Role, które nie zostaną zajętę wcześniej przez podania/tła postaci mogą zostać rozdysponowane już w trakcie eventu, jeżeli będzie taka potrzeba.

Gdzie powinienem napisać biografię/tło postaci?
W tym wątku, określając dokładnie na jakie stanowisko dokładnie kandydujesz.

Kiedy i jak długo event będzie trwał?
Event zacznie się 12 grudnia i będzie trwał do 14, z ustalonymi godzinami, w których będzie prowadzona główna narracja. Serwer pozostanie otwarty w pozostałych godzinach, aby umożliwić odgrywanie PassiveRP i rozwijanie swoich postaci graczom.

Czy mogę grać postacią, którą planuje rozgrywkę na głównym serwerze?
Tak, jest to nawet wskazane.

Czy uzyskam jakieś korzyści z udziału w evencie?
Tak. Poza rozwojem swojej postaci, której historię będzie można kontynuować na głównym serwerze, osoby, które wykażą się dobrym poziomem RP w trakcie eventu mogą liczyć na nagrody w postaci ulg na start w ramach preferowanego rodzaju rozgrywki na głównym serwerze (np. zwiększona liczba SC na początku, ograniczona ilość podstawowej kontrabandy, awans we frakcji)

Wzór, przygotowany przez jednego z naszych administratorów:
Volodar Tolstoy
Medyk "Vexillatio Fulmen"

Niedoświadczony medyk o pochodzeniu rosyjskim. Pierwszy raz wysłany na misje poza obszarem Miasta 32.




Niski mężczyzna zdjął palec ze spustu, a następnie rozejrzał się po okolicy. Po odczekaniu minuty od zakończenia ostrzału, opuścił karabin i podbiegł do leżącego obok żołnierza. Chwycił go za kamizelkę, a następnie zaczął ciągnąć do oddalonego paredziesiąt metrów dalej budynku. Nogawka lewej nogi jego kamrata szybko przesiąkała krwią. Volodar wziął z jego ładownicy stazę, a następnie zarzucił na pare centrymetrów nad raną. Zacisnął opaskę i zaczął kręcić krępulcem...

Niestety, nie zauważył on, że pociski nie tylko przeszyły nogę, ale także i klatkę piersiową kaprala.


Kapral był już na drugim świecie...
 
Ostatnio edytowane:

William Atkinson

Dowódca Kompanii "Vexillatio Fulmen" XIX Brygady Wojsk Obywatelskich Miasta 32

Notowany funkcjonariusz MpF. Odesłany na outlandy w formie kary. Czerstwy człowiek który nie raz zmierzył się z demonami wojny. Z pochodzenia Anglik.



Dwóch funkcjonariuszy MpF rozmawiają w pustej sali odpraw, jeden to starszy wiekiem człowiek, blizny po całej zmartwionej twarzy. Przed nim stoi on, zaplamiony, zabrudzony, jeszcze świeża krew skapuje mu z pałki. Powietrze w pokoju jest lepkie i wilgotne, czuć aromę palonej taniej tabaki, prochu strzelniczego no i smród trupa.

Ale jak to.. go zabiłeś? Nie, to nie może być, nie kurwa po tym jak cie kryłem - kretynie! ...Spierdoliłeś to, oni wszyscy się o tym dowiedzą. Mówiłeś że się zmieniłeś, ja ci zaufałem!


Starszy człowiek zaczął krążyć przed winowajcą, stąpając wysokimi butami o posadzkę, z charakterystycznym dźwiękiem podkucia podeszwy, głęboko myśli i próbuje zrozumieć co się tutaj stało. W końcu jakby staną, irytujące stukanie przestało.

Sam się o to prosił, Liderze. Ten człowiek otwarcie konspirował. Wiesz o tym lepiej niż ja, zresztą.. lepiej że ja to zrobiłem niż..

Mężczyzna wpadł w ponowną złość po usłyszeniu wymówek, odwracając się do niego i z cynicznym głosem mówiąc.

Niż? Niż? Tyś kurwa po buty wpadł a nie niż, za lojalistę dostaniesz dziewięć gram..! Albo.. Może po tym wszystkim unia ma, miejsce dla takich jak ty..!

Po dwóch krokach przełożony odpina pas taktyczny krwiopijcy, zrobił to uważnie, tak aby pas trzymał za oba końce a kabura i pałka się nie wysuneły. Tą całą jego kontrapcje odłożył na biurku. Obaj panowie wymieniają się spójżeniami jeden z nich ma spojrzenie pełne złości a natomiast drugi głębokiego lęku, po czym starszy mężczyzna się nagiął i uderzył z pięści drugiego, trafiając mu w nerkę, zaraz pod kamizelką. Ten się osunął z bólu na ziemi, wijąc się - cios był efektywny. Dla zabawy, starszy mężczyna kopnął go upewniając się że wiadomość była jasna a ten - zostanie gdzie jego miejsce, na dnie.

Prosto do karnych polecisz, będziesz przekładać gówno łopatą do usranej śmierci, przysięgam ci to! Nie chce mi się na ciebie nawet patrzeć, kanalio.

Był to ostatni raz kiedy William widział swojego Rank Lidera z miasta trzydzieści dwa, drugiego sektora, choć obietnicy nie dotrzymał, Atkinson został uznany jako doświadczony element przydatny w roli przywódcy i nie jako winszował jako dowódca nowej bandy.
 
Ostatnio edytowane:
Samuel Colin - Saper Kompanii "La Sentinelle"

Samuel Colin to mężczyzna, który urodził się w Annecy, niedaleko granicy ze Szwajcarią, w pobliżu Genewy. Jego dzieciństwo było spokojne i przeciętne, spędzone w cieniu Alp, w małej, rzemieślniczej społeczności. Dorastając, wykazywał się cierpliwością i dokładnością - cechy, które później okazały się bezcenne w jego zawodzie.

Po osiągnięciu dorosłości Samuel rozpoczął pracę w lokalnym zakładzie produkującym części metalowe przy użyciu maszyn CNC. Został tam "wkręcony" dzięki rodzinnej znajomości, ale szybko udowodnił, że jest pracowity i niezwykle precyzyjny. Jego umiejętność rozumienia mechaniki i technologii pozwoliła mu radzić sobie w trudnych sytuacjach, co później sprawiło, że już po Wojnie Siedmio-Godzinnej został zrelokowany do Miasta 13 jako jeden z wyedukowanych pracowników mających stworzyć fundament pod struktury CWU.

Spędziwszy tam niezwykle długie jak na standardy relokacyjne 3 lata, w końcu został on relokowany do przemysłowej dzielnicy miasta 24 gdzie spróbował swoich sił w biznesie jako właściciel (a raczej dzierżawca) sklepu obywatelskiego "Hardware Warehouse" w którym można było kupić zatwierdzone przez Unię Uniwersalną przedmioty codziennego użytku.

W miarę narastającego kryzysu w Lyonie i pojawienia się infestacji Xen, Samuel jako doświadczony pracownik został przydzielony do genewskiej kompanii "La Sentinelle". Nie wie on jeszcze czego ma się spodziewać w jego nowej pracy, ale w głębi duszy jest pewien że jego dotychczasowe doświadczenie pozwoli mu na poradzenie sobie z każdym problemem.

// Inspirowałem się lekko biografią pana wyżej (Edwarda), myślę że jak na przyjętą przeze mnie rolę opis jest wystarczający, a jak nie to nie.
 
Ostatnio edytowane:

Giovanni Rossi
Strzelec wyborowy - XIX Brygady Wojsk Obywatelskich Miasta 32 - "Vexillatio Fulmen"


Poprawił pasek na ramieniu, przetrał okular karabinu i spojrzał w dal. Słońce powoli wschodziło nad zniszczonym miastem, oświetlając resztki dymu unoszące się z pól, które jeszcze wczoraj były spokojne. Wspomnienia wracały falami - krzyk, wybuch, echo rozkazów. Zawodowy oddech żołnierza zmienił się w cichy rytm człowieka, który po prostu chciał żyć dalej.

 
Ostatnio edytowane:
Wilhelm Beckmann - radiooperator Kompani ,,La Sentinelle’’ Brygady Wojsk Obywatelskich Miasta 24

Wilhelm Beckmann urodził się 25 stycznia 1979 roku w Rostocku. Ojciec pracujący jako Chirurg zapewnił mu dostatnie dzieciństwo. W latach 1997-1999 odbył obowiązkową służbę wojskową. Po służbie wojskowej zatrudnił się jako radioperator cywilnego ruchu lotniczego na lotnisku w Dreźnie.

W trakcie wojny zmarła jego Matka. Po wojnie siedmiogodzinnej kontynuował pracę przez pare lat, pomagając w relokacji zasobów i ludności drogą lotniczą. Po likwidacji miasta 176 (dawniej Drezno) został relokowany do miasta 24.

Przez pewien czas pracował w czynie społecznym dobudowującym miasto. Po pewnym czasie zatrudnił się profesjonalnie w CWU ze względu na powstałe powiązania z załogą. Na pewien czas do miasta został relokowany jego ojciec, lecz po 3 miesiącach został ponownie relokowany do miasta 02.

Do BWO zaciągnął się z powodów ekonomicznych, pewny tego, że praca na stanowisku radiooperatora wojskowego wykorzysta jego umiejętności z poprzedniego zawodu i zapewni mu więcej środków do życia.

Często pali, lecz rzadko pije. Lubi opowiadać o swojej dawnej pracy i wielkich operacjach transportowych, które nadzorował poprzez pracę w ruchu lotniczym.
 
Fernando Villitranno - Radiooperator "Vexillatio Fulmen"

Sekcja Biografii

Fernando Villitranno to rodowity włoch urodzony w Neapolu, który przeniósł się do Rzymu w celu rozwoju kariery jeszcze przed incydentem Black Mesa. Jego dzieciństwo nie wyróżniało się od innych ludzi - szkoła podstawowa, średnia... a następnie mundurowa. W wieku 20-stu lat dostał się do wojska, a z piechura dostał się na etat radiooperatora. W samym wojsku spędził łącznie trzy lata, ale koniec końców uznał, że nie były to jego klimaty i zmienił formę służby na służbę w policji. Tam na wskutek jego aktywności fizycznej i przeszłości wojskowej dostał się do oddziałów anti-riot.

Gdy nastał czas Wojny Siedmiogodzinnej, mężczyzna miał już 25 lat na karku. Podczas owej, chciał ratować ludzi, działać, by ocalić ich jak najwięcej... ale na skutek decyzji głównego komendanta ich posterunek oddał broń i poddał się siłom inwazyjnym. Fernando miał co do tego mieszane uczucia... ale chociaż dzięki temu, więcej osób uszło z życiem... prawda? Przecież... my wszyscy byliśmy tylko ludźmi, a to co się tam działo... te wszystkie burze, portale...

Po zakończeniu tego wszystkiego, Kombinat zaczął wykorzystywać struktury ludzi do swoich celów. Ich Posterunek został przemianowany na oddział Civil Protection, a jego odznaka wymieniona na identyfikator - i32:UNION-22. Jego służba trwała około 3 lata - widział jak z roku na rok nowi władcy ziemi coraz bardziej zaostrzyli rygor. Villitranno coraz bardziej źle czuł się z tym co robi. Ci ludzie których musiał istnie prześladować byli niewinni. Nie wszczynali kłótni, zamieszek... prędzej czy później to wybuchnie. Ludzkość nie będzie chciała być tak bardzo podporządkowana dyktaturze, nigdy nie chciała... w ryzach trzymał ich tylko i wyłącznie strach ostatniej porażki. Tej wielkiej, zmieniającej los ludzkości porażki...

Jednak, przed tymże mężczyzną ujawniła się okazja na świeższy oddech, na coś innego niż ciągły nadzór nad ludnością miasta - ogłoszono pobór. Formacja Wojskowa "Vexillatio Fulmen" była objawieniem, którego potrzebował. Po uzyskaniu zgody od jego starego komendanta zjawił się w biurze Służby Ochotniczej i podpisał kwity, dostarczając swoje stare wojskowe dokumenty.




Opis Poglądowy:

Fernando Villitranno
Radiooperator "Vexillatio Fulmen"
Doświadczony człowiek na odpowiednim stanowisku, biorący udział w przedsięwzięciu wojskowym poraz pierwszy od kilku lat.

A wtem, gdy nastał mrok, szum radia nigdy nie ustał. Stałem tam, wszyscy staliśmy... i czekaliśmy, na niewiadomo co. Może na cud...? Jednak sprawy musiały iść dalej. Wnet me ręce zabrały się za radiostację, zadziałały swoją magię - wywołałem raz, drugi a także i trzeci - dostaliśmy odzew. Nasza misja sprostowała się, a czas walki wydłużył. Jutro znowu wyruszamy... musimy cieszyć się, że nie kazali nam wyruszać na teraz.
 
Ostatnio edytowane:

Dowódca Kompanii "Vexillatio Fulmen" XIX Brygady Wojsk Obywatelskich Miasta 32

William urodził się w Dover hrabstwa Kent, było to małe, nadmorskie miasto, które przed wojną żyło z połowów ryb jak i turystyki. Jego ojciec był marynarzem, matka pracowała w lokalnym szpitalu. W młodości William nie wyróżniał się niczym szczególnym a był raczej przeciętnym uczniem, ale zdyscyplinowany, z silnym poczuciem obowiązku do siebie i swojej lokalnej społeczności. Zainspirowany przez starszego brata, który służył w policji w Canterbury, wstąpił do policji zaraz po ukończeniu szkoły.


Pracował jako funkcjonariusz w Dover, zajmując się głównie sprawami porządkowymi i drobną przestępczością. Zyskał reputację asertywnego i bardzo energetycznego młodego człowieka który kiedyś wysoko zajdzie, sam też lubił swoje powołanie. W między czasie ożenił się z swoją miłością życia, Katherine prowadząc szczęśliwe życie publiczne.


Kiedy nadeszła Wojna Siedmiogodzinna William był na patrolu nocnym z oficerem Henrym, wtedy jeszcze była to cicha i bezgwiezdna noc a horyzont był odziany mgłą.. Aż nie runęło, w sekundy było słychać setki silników które nie brzmiały jak nic do tej pory było im znane, rozpoczął się drugi Blitz, miasto zapłonęło na pomarańcz od eksplozji i pożarów. Radiowóz zatrzymali przed bunkrem wtedy jeszcze OC do którego pomagali ładować rannych aż nie musieli zamknąć drzwi. Po trzydziestu minutach chargot silników ustał a oni dołączyli do grupy odgruzowującej ludzi, głęboko nie było trzeba do ciał, natomiast by dostać się do piwnicy wymagało to już więcej pracy, z trzydziestu ciał które odkopali, może z dwóch jeszcze żyło. Obaj oficerowie, ledwo a nawet wcale nie spali gdy przez radio została poinformowana kapitulacja Ziemi. Zwłaszcza po tym wszystkim co wtedy przeszli.


Po utworzeniu administracji Uniwersalnej Unii William został wytypowany do wstąpienia do pierwszych bojówek unijnych, nadal nosząc swój stary mundur, tym razem odziany o prowizoryczną opaskę i metalowy kij, wraz z innymi zabezpieczali wodę jak i obóz uchodźców, wszędzie próbował szukać matki i ojca którzy się rozpłynęli przez te krótkie siedem godzin, o bracie też nic nie słyszał a o żonie zwłaszcza. Poszukiwania zamieniały się w dni a potem miesiące, przez ten czas unia zdołała się prze organizować, tworząc ochronę cywilną które przejęły wszystkie lokalne bojówki.

Sam niekiedy później został zrelokowany do miasta. Wtedy, pierwszy raz wyładował swój stres na obywatelu którego języka nie rozumiał, katując go do krwi w brudnej alejce. Choć nic mu nie zostało udowodnione, zwłaszcza kiedy do garnizonu wrócił cały zakrwawiony, używając chwili by odpocząć nie patrząc na swój stan. Po takim występku mało kto się odważył z nim się socjalizować w wolnym czasie


zgęstniały, niemłody już oficer William radzi sobie z bólem zapijając smutki, już tyle razy próbował się podnieść z dnia na którym tfi, ostatnią rzeczą jaką mu została w życiu to ta służba choć już nie tak czysta i jednostronna jak kiedyś bije się z moralnością, która zawsze ucicha na tle jego nadal powołania. Mocniejsze pchnięcie tak bezbronnego człowieka w którąś ze stron może ustabilizować jego drogi, albo i pogorszyć to wszystko..


// Oficerowie ochrony cywilnej, też mają prawo brać udział w evencie. Został dodany spojler by nie arbuzować za mocno, ci co chcą, droga wolna by przeczytać!

Chcielibyśmy, aby konkretnie na pozycje dowódcze nie była to biografia. Wychodzi to bezpośrednio od osób zajmujących się organizacją eventu. Niemniej, umożliwiamy wstępne poprawki i dostosowywanie podań, ze względu, że jest to pierwszy taki event na Velesie.

Ta wiadomość jest kierowana również do pozostałych piszących dalej tło swoich postaci; poniżej macie wzór przygotowany przez jednego z administratorów, którym można się wzorować. Nie jest to nic wybitnie rozbudowanego, raczej bardziej spełniające wymogi tła (nierozbudowanego), które może wam pomóc przy zapisywaniu się na bardziej wymagające stanowiska.

Volodar Tolstoy
Medyk "Vexillatio Fulmen"

Niedoświadczony medyk o pochodzeniu rosyjskim. Pierwszy raz wysłany na misje poza obszarem Miasta 32.


Niski mężczyzna zdjął palec ze spustu, a następnie rozejrzał się po okolicy. Po odczekaniu minuty od zakończenia ostrzału, opuścił karabin i podbiegł do leżącego obok żołnierza. Chwycił go za kamizelkę, a następnie zaczął ciągnąć do oddalonego paredziesiąt metrów dalej budynku. Nogawka lewej nogi jego kamrata szybko przesiąkała krwią. Volodar wziął z jego ładownicy stazę, a następnie zarzucił na pare centrymetrów nad raną. Zacisnął opaskę i zaczął kręcić krępulcem...

Niestety, nie zauważył on, że pociski nie tylko przeszyły nogę, ale także i klatkę piersiową kaprala.


Kapral był już na drugim świecie...
 
Vladimír Fišer
Medyk "La Sentinelle" V Brygady Wojsk Obywatelskich Miasta 24

Ratownik medyczny wcielony w szeregi Kompanii Genewskiej. Początkujący pracownik CMRU o naukowym zacięciu.


Starszy mężczyzna o siwych włosach, lekko przystrzyżonym wąsie i charakterystycznych okularach, noszący starannie zapięty fartuch medyczny pod wojskową kurtką. Mimo wieku zachowuje niezwykłą energię i opanowanie, z charakteru jest on spokojny, cierpliwy, naukowo nastawiony, z ironicznym poczuciem humoru. Fišer przez lata pracował jako asystent naukowy, pielęgniarz, doktor w praskich szpitalach i laboratoriach, a także dosłużył się stopnia naukowego profesora przed wojną. Zgłosił się do CMRU, z przekonaniem, że jego wiedza może pomóc w zrozumieniu nowych biologicznych zagrożeń, jakie pojawiły się po Burzy Portali. Tuż po rekrutacji został oddelegowany do Lyonu w charakterze ratownika medycznego, mającego wspomóc jednostki ekspedycyjne w strefach skażonych. Choć formalnie dopiero rozpoczynał swoją karierę w CMRU, już wtedy wykazywał się niezwykłym profesjonalizmem i analitycznym podejściem do leczenia ran oraz obserwacji infekcji pochodzenia pozaziemskiego.

Niektórzy uważali go za zbyt starego jak na frontowe misje, lecz on sam odpowiadał, że „wiek to tylko zmienna w równaniu”.
 
Top